11 - miejsce Noelle Streuli
W piątkowe popołudnie podczas juniorskiego Grand Prix Baltic Cup rozegrane zostały finały rywalizacji par sportowych oraz solistek, a także taniec rytmiczny par tanecznych.
17 duetów stanęło w szranki i wykonało swoje tańce, w których motywem przewodnim było tango argentyńskie. Pierwszy numer startowy wylosowała nasza para, Torunianie, Sofia Dowhal i Wiktor Kulesza. Zawodnicy przygotowali bardzo dynamiczną propozycję, wymagającą wyjątkowej precyzji i dotrzymania kroku mocnym rytmom. Niestety, przydarzyły im się poważne błędy w sekwencji twizzli i w sekcji tańca obowiązkowego. Pomimo wysokich komponentów, poskutkowało to wynikiem słabszym o 5 punktów w stosunku do zeszłego tygodnia. Z niecierpliwością czekamy na ich taniec dowolny.
Zdecydowane zwycięstwo w tańcu rytmicznym odniósł duet kanadyjski, Nadia Bashynska i Peter Beaumont. Para poprawiła swój rekord z zeszłego tygodnia i jeśli w tańcu dowolnym nie przydarzą im się poważne błędy, to mogą już bukować bilety na finał Grand Prix do Turynu. Walka o pozostałe pozycje jest nadal otwarta. Na miejscu drugim znajdują się Niemcy, Darya Grimm i Michail Savitskiy, a na trzecim Kanadyjczycy Jordyn Lewis i Noah Mcmillan. Różnice punktowe pomiędzy szóstym a drugim miejscem wynoszą zaledwie 4 punkty.
W tym sezonie ISU stawia na pokazanie widzom również zaplecza zawodów – pojawiają się ujęcia z rozgrzewek pozalodowych, a także wywiady z trenerami i oficjelami. Sylwia Nowak-Trębacka miała okazję opowiedzieć o swojej pracy z naszą parą juniorską, ale również o tym, jak ciężko było jej pożegnać się z Natalią Kaliszek i Maksymem Spodyriewem. "Było to trudne, ale jestem szczęśliwa, że oboje znaleźli swoją drogę i dalej pozostają w łyżwiarstwie figurowym". Zdradziła również, że Natalia z mężem spodziewają się dziecka! Z tego miejsca bardzo gratulujemy naszej byłej kadrowiczce, to wspaniała wiadomość.
Konkurencja par sportowych bardzo przypominała program dowolny sprzed tygodnia, z zawodów Solidarity Cup. Pewne zwycięstwo odnieśli Wicemistrzowie Świata Juniorów, Australijczycy, Anastasia Golubeva i Hektor Giotopoulos Moore i oni również mogą już szykować się na występ w finale JGP. Wcześniej jednak najpewniej zobaczymy ich na challengerze Warsaw Cup w Warszawie. Scenariusz z zeszłego tygodnia powtórzyli reprezentanci Ukrainy. Violetta Sierova i Iwan Khobta awansowali z miejsca trzeciego na drugie, zamieniając się pozycjami z parą amerykańską - Sophią Baram i Danielem Tioumentsevem.
Finał solistek trzymał w napięciu do samego końca, dwie ostatnie grupy dały prawdziwy popis umiejętności, a i we wcześniejszych solistki wykonywały już bardzo trudne kombinacje skoków i efektowne piruety. Zobaczyliśmy dwa poczwórne Toeloopy w wykonaniu Amerykanki Mii Kalin i pięknego potrójnego Axla zwyciężczyni, Ami Nakai z Japonii.
Karolina Białas walczyła mocno o poprawę odległej pozycji po pierwszej części konkurencji. Zawodniczka zaprezentowała liryczny program, w którym wykonała 5 skoków z trzema obrotami, dwa podwójne Axle i piękną sekwencję choreograficzną. Wszystkie piruety uzyskały tym razem trzeci poziom. Karolinie udało się uzyskać 26. miejsce w programie dowolnym i to pozwoliło jej na awans na 29. pozycję.
Julija Polniuk poderwała publiczność swoim żywiołowym wykonaniem programu do muzyki rozrywkowej. Zawodniczka pobiła rekord uzyskany na JGP w Courchevel aż o 25 punktów! W programie dowolnym zajęła 19. pozycję, co zaowocowało awansem na 21. miejsce w łącznej klasyfikacji. Zawodniczka wykonała cztery skoki potrójne i dwa podwójne Axle. Uzyskała też w programie dowolnym minimum punktowe na Mistrzostwa Świata Juniorów.
Zajmująca 16. miejsce po programie krótkim Wiktoria Małyniak zaczęła od udanej kombinacji 3F-1Eu-2f. Niestety potem zaliczyła aż cztery upadki. Po udanym programie krótkim i tak wystarczyło to do uzyskania rekordu sezonu, ale nie przyniosło zawodniczce oczekiwanej radości. Mamy nadzieję, że szybko uda się jej odzyskać formę.
Noelle Streuli weszła na taflę bojowo nastawiona. 8. miejsce po programie krótkim w tak silnej stawce (dodatkowe zawodniczki z Korei i USA, a także z Estonii, które przyjechały do Polski po odwołaniu zawodów w Erywaniu) było dużym sukcesem. I gdyby zaplanowany potrójny Rittberger miał trzy obroty, w tej wymarzonej 10-tce Noelle by została. Jeden poważniejszy błąd zaowocował niestety spadkiem aż o trzy miejsca, ale Streuli pobiła o ponad 10 punktów rekord z poprzedniego tygodnia. Piruety zostały ocenione na czwarty poziom, a sekwencja choreograficzna otrzymała sporo plusów od sędziów. Wielkie brawa za hart ducha i dużą poprawę w stosunku do zeszłego tygodnia. Już niedługo zobaczymy Noelle na zawodach w Nicei. W zeszłym roku stanęła w nich na ostatnim stopniu podium.
Zawody wygrała pewnie Ami Nakai. Zawodniczka z Japonii przekroczyła swoim bezbłędnym i widowiskowym programem barierę dwustu punktów (205,90). Za nią uplasowały się dwie Koreanki - Wicemistrzyni Świata, Jia Shin i Minsol Kwon, która oczarowała publikę charakterystycznym programem do muzyki z musicalu Koty. Spektakularny awans z 13 na 5. miejsce zanotowała Japonka Ayumi Shibayama - sam program dowolny dałby jej trzecią pozycję. Duży aplauz wzbudziły też występy Estonki Kaljuvere czy Łotyszki Fomchenkowej.
Plan na sobotę:
12:15 - soliści, program dowolny (Pavlo Klimin, Jakub Lofek)
17:10 - pary taneczne, taniec dowolny (Sofia Dowhal i Wiktor Kulesza)
Partnerami imprezy są Miasto Gdańsk i PGE - Polska Grupa Energetyczna, a medialnie imprezę wspiera Radio Gdańsk i portal Trójmiasto.pl
Wszystkie informacje znajdą Państwo na www.jgppol22.pl
Zachęcamy również do śledzenia naszych relacji na stories pzlf_pfsa na instagramie